Ojciec Maksymilian Kolbe – kwintesencja poświęcenia bliźniemu
Jako przykład heroicznego świadectwo oddania i miłości, św. Maksymilian Kolbe jest celebrowany przez Powszechny Kościół Katolicki w dniu 14 sierpnia. Kanonizowany przez Jana Pawła II w 1982 roku franciszkanin nadal inspiruje pokolenia wiernych, ponad 80 lat po uśmierceniu przez Niemców zastrzykiem fenolu w niemieckim obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Pozostaje autorytetem i wzorem poświęcenia, troski o drugiego człowieka tak dalece posuniętej, iż zapomina o sobie, swoim bezpieczeństwie, dobru czy jakiejkolwiek korzyści.
Życiorys
Święty Maksymilian Maria Kolbe urodził się 8 stycznia 1894 roku w Zduńskiej Woli, a na chrzcie otrzymał imię Rajmund. Jego rodzice, Juliusz i Marianna z Dąbrowskich, byli tkaczami. W poszukiwaniu pracy krótko przebywali w Łodzi, a następnie w Pabianicach, gdzie przyszły święty spędził dzieciństwo. Uczył się w domu. i tylko przez rok chodził do miejscowej szkoły handlowej. W 1907 roku, razem ze starszym bratem podjął naukę w małym seminarium franciszkanów we Lwowie, gdzie też obaj, w 1910 roku wstąpili do zakonu. Wraz z habitem otrzymał imię Maksymilian. W 1912 roku wysłano go na studia do Rzymu. Tam, w 1915 roku, uzyskał doktorat z filozofii na uniwersytecie Gregorianum, a w 1919 roku z teologii na wydziale ojców franciszkanów.
Święcenia kapłańskie przyjął 28 kwietnia 1918 roku w Rzymie. W następnym roku wrócił do Polski i podjął wykłady w seminarium ojców franciszkanów w Krakowie, które po roku przerwał z powodu gruźlicy płuc. W Rzymie założył wraz z kolegami w 1917 roku, stowarzyszenie Rycerstwa Niepokalanej, które po powrocie do kraju szerzył najpierw w środowisku zakonnym, a od 1920 roku także wśród świeckich. Celem apostolskim stowarzyszenia było pogłębianie świadomego i odpowiedzialnego życia chrześcijańskiego, nawrócenie i uświęcenie wszystkich pod opieką i za przyczyną Niepokalanej, jak czytamy w pierwszym jego statucie. Dla realizacji celu stowarzyszenia i dla utrzymania kontaktu z jego członkami zaczął od stycznia 1922 roku wydawać w Krakowie miesięcznik Rycerz Niepokalanej. Pod koniec tegoż roku przeniesiony do Grodna, zorganizował tam wydawnictwo, a miesięcznik zaczął pełnić rolę pisma katechetycznego dla masowego czytelnika. W 1927 roku założył pod Warszawą klasztor-wydawnictwo Niepokalanów, który wkrótce stał się znaczącym katolickim ośrodkiem prasowym i wydał kilka wielonakładowych miesięczników, a od 1935 roku także tani dziennik katolicki – Mały Dziennik. W roku 1930 Maksymilian wyjechał do Japonii i zaczął tam wydawać japoński odpowiednik Rycerza Niepokalanej, a wkrótce założył także, Niepokalanów Japoński. Rozpoczął także organizację podobnych ośrodków w Chinach i Indiach. W 1936 roku sprowadzono go do Polski, aby pokierował Niepokalanowem, który stał się największym klasztorem katolickim na świecie. W chwili wybuchu II wojny światowej było tam 700 zakonników i kandydatów. Jego działalność opierała się na pracy zakonników, których liczbę wciąż pomnażali nowi kandydaci, choć wspólnota prowadziła życie bardzo surowe i ubogie. Wybuch wojny zatrzymał jednak tę działalność. Zakonnicy musieli rozjechać się do domów, a pozostałych około 40 razem ze św. Maksymilianem Niemcy aresztowali 19 września 1939 roku.
Rycerz Niepokalanej
100 lat temu, św. o. Maksymilian Kolbe wydał pierwszy numer „Rycerza Niepokalanej”, który ukazał się w nakładzie 5 tys. w styczniu 1922 r. w Krakowie. W tym samym czasie założone zostało przez o. Kolbego wydawnictwo ojców franciszkanów. Tworząc dzieło wydawnicze w Niepokalanowie pod Warszawą, o. Kolbe zainwestował w najlepsze maszyny drukarskie dostępne wówczas na rynku. Rozbudował również dział kontaktu z czytelnikami i działy współpracujące, takie jak np. dział reklamy działający na zasadzie rozdawania tysięcy egzemplarzy gazety, co przekładało się później na wielu abonentów. Był też założycielem radia Niepokalanów, używając bardzo nowoczesnej jak na tamte czasy formy ewangelizacji.
"Rycerz Niepokalanej" początkowo drukowany był w małym zeszytowym formacie na 16 stronach, a od 1925 r. na 32 stronach z czterokolumnową okładką. Był to najtańszy miesięcznik w kraju i takim pozostał mimo kilkukrotnego podnoszenia jego ceny. Jej wzrost spowodowany był ciągłą inflacją, jaka wówczas panowała w kraju. Celem czasopisma było nie tylko pogłębienie i umocnienie wiary, ale także zapoznanie wiernych z mistyką chrześcijańską. Nakład pisma wynosił początkowo 5 tys. egzemplarzy. Dopiero po dwóch latach przekroczono 10 tys., a w roku 1927 – 50 tys. W latach 1930-1939 "Rycerz Niepokalanej" stał na czele wydawnictw wysokonakładowych i docierał do niemal wszystkich miejscowości w kraju. Oprócz tego wysyłano do Polonii ok. 25 tys. egzemplarzy. Systematycznie bez przerw pismo ukazywało się do września 1939 r. W czasie II wojny światowej wydany został jednorazowo podwójny numer miesięcznika na grudzień-styczeń 1940/41. Jego nakład wynosił 120 tys. egzemplarzy.
Wznowienie miesięcznika nastąpiło w 1945 r. Pismo zachowało szatę graficzną z lat przedwojennych, a artykuły w nim zamieszczone poruszały problemy życia społecznego: alkoholizm i powojenny upadek moralności, odbudowa kraju ze zniszczeń wojennych, tragiczne losy więźniów obozów koncentracyjnych, w tym o. Maksymiliana, oraz wiele artykułów maryjnych. Miesięcznik wychodził do lipca 1952 r., kiedy to władze komunistyczne zabroniły jego wydawania. Wznowiony został w 1981 r. i ukazywał się początkowo w nakładzie 80 tys. egzemplarzy, który podwyższony został w roku 1989 do 200 tys. Obecnie wydawnictwo Ojców Franciszkanów skoncentrowane jest na kontynuacji dzieła założyciela Wydaje m.in. takie czasopisma jak: "Rycerz Niepokalanej", "Rycerzyk Niepokalanej" i "Rycerz Młodych" oraz publikacje pozycje książkowe z zakresu m.in. mariologii i duchowości franciszkańskiej.
Śmierć w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz
Ojciec Maksymilian Kolbe został aresztowany przez Niemców za stworzenie siatki wsparcia dla Żydów i uchodźców we wrześniu 1939 r. Był przetrzymywany wraz z braćmi franciszkanami kolejno w Lamsdorfie, Amtitz i Ostrzeszowie. Po zwolnieniu w 1940 roku, został ponownie i definitywnie aresztowany w Niepokalanowie 17 lutego 1941 r., gdzie pełnił funkcję przełożonego gwardiana. Po kilkumiesięcznym śledztwie w warszawskim więzieniu na Pawiaku, 29 maja 1941 r. przywieziony został do Auschwitz gdzie otrzymał numer obozowy 16670.
Na początku sierpnia 1941 r. jeden z mężczyzn, którzy przez dwa dni i noce stali w obozowej zagrodzie bez jedzenia i picia z wystąpił z szeregów grupy polskich jeńców. Po ucieczce jednego z więźniów, kierownik obozu, Standartenführer Fritsch, wybrał losowo 10 mężczyzn, których wyznaczono do „bunkra głodowego”, podziemnego bloku więziennego, w którym więźniowie byli uśmiercani śmiercią głodową. Człowiekiem, który wystąpił z szeregu, był ojciec Kolbe. Powiedział, że chciałby zastąpić jednego ze skazanych, sierżanta Gajowniczka, ponieważ miał on żonę i dzieci, podczas gdy on, jako ksiądz, był sam i, jak powiedział, był w podeszłym wieku. Miał 47 lat. Przez około 10 dni ojciec Kolbe pocieszał towarzyszących mu w bunkrze i prowadził ich w modlitwie. Po dwóch tygodniach zarządzono opróżnienie celi. Większość więźniów już nie żyła, niektórzy jeszcze dawali oznaki życia, wśród nich ojciec Kolbe. Niemcy postanowili więc zabić żyjących więźniów zastrzykami fenolu. Ciało Maksymiliana Kolbe zostało spalone 15 sierpnia, w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Beatyfikacja i kanonizacja
Bohaterski gest Maksymiliana Kolbego, jego miłość do Boga i bliźniego i cnota heroizmu wyrażająca się w dobrowolnej ofierze na śmierć głodową za współwięźnia i ojca rodziny została doceniona przez kościół katolicki. Maksymilian został beatyfikowany przez Papieża Pawła VI w 1971 r.
W dniu 10 października 1982 r., błogosławiony Maksymilian został kanonizowany przez Jego Świątobliwość Papieża Jana Pawła II. W uroczystości uczestniczyło 150 tysięcy osób, pośród których ocalały Franciszek Gajowniczek, były więzień, który nadal miał wytatuowany na przedramieniu numer obozowy Auschwitz 5659. Zmarły w wieku 94 lat w 1995 roku, ocalony przez franciszkanina ojciec rodziny, całe swoje poobozowe życie poświęcił świadczeniu ofiary Ojca Kolbego.
Papież Jan Paweł II, nawiązując do postaci o. Kolbego, uczynił uroczystość kanonizacyjną upamiętnieniem wszystkich ofiar nienawiści, które ranią świat od II wojny światowej, w szczególności Żydów i Polaków. W krótkim przemówieniu po mszy kanonizacyjnej Papież poprosił o pamięć także o wielu innych, którzy poświęcili swoje życie dla swoich współbraci. Powołał się na Janusza Korczaka, żydowskiego pisarza i nauczyciela, który udał się na śmierć wraz z grupą sierot pod swoją opieką, mimo że miał szansę być oszczędzony. „Tragiczny los tak wielu Żydów zniszczonych bez litości w obozach koncentracyjnych został już stanowczo i nieodwołalnie potępiony przez sumienie ludzkości” – powiedział Papież.
W 1999 roku święty Maksymilian Kolbe został ogłoszony przez Papieża honorowym patronem dawców krwi. Jest także patronem diecezji bielsko-żywieckiej w Polsce.
Wykorzystano źródła: www.imiona.net.pl/, www.rycerzniepokalanej.pl, www.dzieje.pl